No i stało się! Juliette Lewis zaśpiewa dla nas po raz kolejny.
Tegoroczny Festiwal Woodstock zapowiada się fenomenalnie, a to chociażby za sprawą obecności właśnie Juliette Lewis, która tym razem wystąpi podobno razem z The New Romantiques - jest to nowy projekt wokalistki, jeszcze niezbyt dobrze znany. Jednak nie jesteśmy do końca pewni czy Lewis wystąpi z The Licks czy właśnie z The New Romantiques, a już tłumaczę dlaczego: otóż na stronie XV PW jest wyraźnie zaznaczone, iż wokalistka wystąpi z nowym projektem, natomiast zaproszenie video, które również można obejrzeć na stronie PW podaje, że koncert zagra Juliette & The Licks... Wychodzi na to, iż przekonamy się dopiero na miejscu, kiedy to usłyszymy zespół. No cóż, nie pozostaje nam nic innego jak odliczać dni do Woodstocku i koncertu Juliette and...
Pamiętajcie 31.07.2009 - Kostrzyn - nie przegapcie tego Przystanku Woodstock!
Link do strony XV PW - http://www.wosp.org.pl/przystanek/2009/
Link do myspace'a Juliette - http://www.myspace.com/juliettelewis
Pozdrawiam.
Offline
Pomysł fajny, ale wykonanie gorsze :P Juliette nie zawiodła, ale KK już tak - momentami nie śpiewała i w ogóle sprawiała wrażenie zagubionej, albo onieśmielonej hehe
Offline
W najnowszym Teraz Rocku jest relacja z Przystanku Woodstock. Koleś napisało o koncercie Juliette mniej więcej tak:
"Snobistycznym okazał się za to występ Juliette Lewis. Aktorka (bo biorąc pod uwagę znikome umiejętności wokalne trudna ja nazwać piosenkarka) pokazała ze na scenie jest tylko po to aby budować własne ego, muzyka to dla niej jedynie tło. Iggy`ego Popa może co najwyżej udawać, a Janis Joplin )blues Hard Lovin` Woman) nawet nie powinna..."
Chcę zaznaczyć, że nie miałem w ręce tego numeru, kumpel przepisał mi na gadu, co było napisane o Juliette. Jak dla mnie żenada...
Offline
Kurna, faktycznie ktoś pojechał bez sensu, nie wiem jak można stwierdzić, że ona ma znikome umiejętności wokalne - paranoja...
Ale skoro tak ją opisał, to ciekawa jestem co wspomnieli o The Subways, które dało żenujący koncert moim zdaniem, i jeszcze to spóźnienie...
Ale powiem jedno jeśli chodzi o Teraz Rock, a raczej zacytuję Kazika Staszewskiego:
"Są pisma, np. „Teraz Rock”, gdzie nijakość recenzji muzycznych jest tak laboratoryjna, że płyta beznadziejna dostaje trzy gwiazdki, a zajebista cztery."
Offline